Marcin Zieliński Fotografia
  • portfolio
    • wydarzenia
    • dla firm
    • reportaż ślubny
  • oferta
    • sesje biznesowe
    • obsługa wydarzeń
  • o współpracy
  • blog
  • kontakt
Marcin Zieliński Fotografia
  • portfolio
    • wydarzenia
    • dla firm
    • reportaż ślubny
  • oferta
    • sesje biznesowe
    • obsługa wydarzeń
  • o współpracy
  • blog
  • kontakt

Canon R6 – opinia po pół roku pracy i 200 tyś. zrobionych klatek

przezMarcin w kategoriirecenzja aparatu dnia11 grudnia 2021
0
0
Canon R6 – opinia po pół roku pracy i 200 tyś. zrobionych klatek

Wczoraj wieczorem trafiłem na post znajomego na Facebooku. Pytał o opinię na temat nowego Canona R6 w kontekście fotografii reporterskiej, biznesowej, koncertowej i pracy w terenie. Pracuję na nim od ponad pół roku, w tym czasie wypstrykałem ponad 200 tyś. klatek na różnych eventach: Woodstocku, Wolves Summit, konferencjach o trudnym oświetleniu, ślubach i sesjach biznesowych. Ostatnio, korzystając z black friday, kupiłem drugi egzemplarz tego świetnego bezlusterkowca. Dlatego stwierdziłem, że podzielę się doświadczeniem i napisałem całkiem obszerny komentarz, którym chciałbym się również z Wami podzielić tutaj. Może się przyda 🙂

Uwaga! Dla kontekstu, wcześniej miałem RP (też ok. 250-300k klatek na modelu), jeszcze wcześniej 6D i momentami 5dm3/4. Tak jak pisałem – polecam R6 do komercyjnych, profesjonalnych zastosowań. Byłem tak samo zachwycony Canonem RP, gdy 3 lata temu zmieniałem swojego starego 6D. Dla większości tańsze modele nadal będą świetnym sprzętem, które pozwolą podnieść komfort pracy i techniczny aspekt fotografowania 🙂

Myślę, że warto podzielić mój wpis na zalety i wady, a z czasem, gdy będziecie mnie pytać o inne aspekty, będę go uzupełniał.

❌Z rzeczy do których mogę się przyczepić:

1. Inteligentny autofokus nadal myli mi się w reportażu. Próby zaufania iAF sprawiały, że traciłem klatki. Uciekał często w ważnych momentach. Jest opcja, że nie potrafię go jeszcze dobrze używać/skonfigurować. Ale! Na początku grudnia 2021 temu wyszedł nowy firmware 1.5.0. i zapowiada się świetnie. R5 i R6 będą używały te same algorytmy co R3 🙂 Powinno to poprawić wykrywanie ludzi w trudnych warunkach oświetleniowych, gdy mają maseczkę i wtedy, gdy są obróceni i nie widać oczu. Wstępnie testowałem i wydaje się znacznie bardziej inteligentny w trudnych sytuacjach. Np. gdy twarz modela jest nierówno oświetlona.

2. Jest za dużo klatek na sekundę. Trzaska się ogromne liczby zdjęć, to serio jest dramat:) Ale o tym napiszę więcej w zaletach 🙂

3. Po kilku sporych eventach z żonglowaniem obiektywami matryca upaćkana na maksa. Brak komory lustra robi swoje i więcej zanieczyszczeń pada na matrycę. Aby tego uniknąć trzeba wyłączać aparat przed zmianą obiektywu, aby migawka przysłoniła matrycę (ale to za dużo roboty jak dla mnie).

✅Z zalet (mimo pół roku używania – nadal cieszą):

1. ISO, które spokojnie można używać do 10000, a nawet więcej. Ziarno jest, ale bezbarwne, łatwe do usunięcia w Lr (o ile chcesz usuwać). Przy obiektywach ~f/2.8 można używać czasy 1/160-200 w każdych warunkach

2. Myślałem, że nie przyda się liczba klatek na sekundę. I myślałem tak całe dwa tygodnie, do czasu gdy klient stwierdził, że chce robić “flip the table” podczas krótkiej sesji w studio. Efekt poniżej (za drugą próbą), tylko dzięki R6:)

3. Przyjemny ogólnie jest. Dobrze się używa. Przez R-szóstkę Canon RP robił mi na Woodstocku i innych eventach za uchwyt na obiektyw 🙂

To odczucia i aspekty na które zwróciłem przez ten czas uwagę. Jeśli mielibyście pytania o jakieś konkrety to dajcie znać co by Was interesowało – chętnie uzupełnię o nie wpis🙂

Na zdjęciu Canon RP, ponieważ nie mam ładnej foty R6. Podmienię w odpowiednim czasie!
portret filipa głowacza wykonującego flip the table z grą mandala stones
Share:

Previous

3 powody, by zaangażować fotografa w wydarzenie online

Ostatnie posty

Zostaw komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

89 − 87 =

Ostatnie wpisy

  • Canon R6 – opinia po pół roku pracy i 200 tyś. zrobionych klatek
  • 3 powody, by zaangażować fotografa w wydarzenie online
  • 3 sposoby jak rozliczyć pierwsze zlecenia fotograficzne
  • wyślij zdjęcia na Grand Press Photo
czarno biały portret fotografa Marcina Zielińskiego w białym tshircie i bomberce z aparatem Canon w ręce

O autorze

Marcin Zieliński – fotograf z Wrocławia. Laureat Grand Press Photo 2020. Fotografuje w całej Polsce, współpracuje z firmami, agencjami i NGOs. Na pierwszym miejscu stawia człowieka – biorąc za priorytet budowanie zaufania i tworzenie zdjęć odpowiadających potrzebom klienta.

Marcin Zieliński Fotografia
Copyright © 2022 Marcin Zieliński | marcin@marcinzielinski.com | +48 693 733 937